piątek, 29 czerwca 2012

Fuck yeah, zdałam!



Sorki ze tak długo nie pisałam. Bardzo długo po opublikowaniu notki był tylko jeden komentarz, więc stwierdziłam, że nikt już tu nie wchodzi. Dopiero dzisiaj zobaczyłam że mam komentarze ;333

Średnia moich ocen to 5.38. Jestem z siebie zadowolona. Na dodatek, z testu szóstoklasisty byłam na pierwszym miejscu w gminie, w powiecie, przewyższałam średnią województwa i KRAJU. Miałam 33 punkty ^^ No i się cieszę. W szkole apel minął jakoś, tylko w kościele było strasznie ciasno, aż tak to nigdy nie było. Siedziałam, ale przyszło klęczenie to ledwo ledwo ._____________. Strasznie mi smutno, że już więcej nie wejdę do tej szkoły. Co jak co, ale spędziłam tu 7 lat. A teraz muszę iść sama, zupełnie gdzie indziej, do gimnazjum, w którym tylko palą, piją i ćpają, a nauczyciele maja to w dupie. Tak bardzo nie chce tam iść! Zrobiłabym wszystko, żeby tam nie iść! Ale moi rodzice nie wierzą w moje umiejętności, nie wierzą, że poradzę sobie w szkole oddalonej o 20 km, na dodatek w mieście. W ogóle czuję się niedoceniana, co roku miałam pasek na świadectwie - nic. Żadnych gratulacji czy coś. Za szóstkę w szkole dostaję zwykłe "To fajnie", a za tróję mam piekło. Tak samo z grafiką. Mama w ogóle nie komentowała moich planów na przyszłość, związanych własnie z zawodem grafika, a jak się okazało, że trzeba mieć matmę w małym paluszku, wielka awantura. Ech.

No ale co tam, właśnie wracam z biby pożegnalnej. Zrobiłyśmy sobie z koleżankami grilla, piłyśmy colę ze Szczęsnym i grałyśmy w listę. Nie będę wyjaśniać, co to za gra, za dużo zachodu ;pp

Powróciłam ostatnio na Oneta. Z trudem, bo i tak nie jest idealnie, ale stwierdziłam, że skoro mam już tam bloga z grafiką, to tego z simsami tez można tam przenieść. Tego nie przeniosę, blogspot jest stworzony dla bloga takiego jak ten < 3

Pa ;*